czwartek, 28 sierpnia 2014

Trudne początki

Od jakiegoś (dłuższego już) czasu noszę się z zamiarem założenia bloga, na którym mogłabym dzielić się swoją pasją, a właściwie pasjami. :) Czyli szyciem sukien rodem z osiemnastowiecznej szafy, baletowych paczek i pluszowych misiów inspirowanych głównie muzyką i baletem...
Z czasem u mnie różnie (oględnie rzecz ujmując) bowiem w tym roku piszę pracę magisterską (choć może właśnie to pchnęło mnie w końcu do założenia bloga - jak wiadomo, dobrze jest mieć w zanadrzu kilka zgrabnych wymówek pomagających wymigać się od czynienia swej powinności... ;)) poza tym pracuję i usiłuję wciąż z całej mocy regularnie uczyć się dwóch egzotycznych języków, co jest... czasochłonne. Mimo to postaram się działać tu w miarę możliwości regularnie.

Mam nadzieję, że każdy znajdzie tu coś, co go zainteresuje :)

A na powitanie pozdrowienia od Jana Sebastiana Bacha. Zdjęcie jest co prawda fatalne, ale mam nadzieję, że to nikogo nie zrazi.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz